Kiedy planujemy odległe podróże, zwykle zależy nam na tym, by znaleźć tanie noclegi. Nie zawsze odkrycie taniego hotelu czy hostelu jest tak łatwe, jak mogłoby się nam wydawać. Jest to szczególnie trudne w miejscach, w których musimy liczyć się z dużą konkurencją – sporą liczbą turystów. Kiedy też po raz pierwszy odwiedzamy wybrany kierunek, ciężko od razu zorientować się, jak i gdzie szukać odpowiedniego, taniego noclegu.
Niezastąpione AIRBNB
Ci, dla których odległe podróże to nie nowość, doskonale zdają sobie z istnienia tzw. AIRBNB, które oferuje tanie noclegi. Na czym polega całe założenie AIRBNB? Otóż skrótem tym określa się specjalnie przygotowany serwis, który to umożliwia dzielenie się z innymi swoją kanapą, pokojem czy nawet niewykorzystywanym akurat mieszkaniem. Ludzie udostępniają swoje mieszkania po to, by dorobić, a często też traktują to jako przygodę, ponieważ mają możliwość poznawania nowych osób i to często z odległych miejsc na świecie. Oferowane miejsca do spania zwykle są dużo tańsze niż te, które możemy wykupić w hotelach czy hostelach, dzięki czemu podróżni mogą zaoszczędzić. I choć niektórym może wydawać się, że taki sposób obniża komfort podróży, to niekoniecznie. Bardzo często mieszkania/pokoje oferowane na AIRBNB są puste, a jeżeli nawet ktoś w ich jest, to nie ingeruje w nasz pobyt – chyba, że na to pozwolimy.
Jak działa AIRBNB?
Na stronie serwisu wyszukujemy daną destynację i miejsce do spania i klikamy „rezerwuję”. Cała procedura jest podobna do tej z hotelowych systemów rezerwacyjnych. Tu też podaje się termin pobytu i numer karty kredytowej, a także kilka słów sobie (wypada przedstawić się gospodarzowi). Później już tylko czekamy na zatwierdzenie naszej „kandydatury”.